wtorek, 24 lutego 2009

Czego można być pewnym w zimie...

... gdy się ma samochód zaparkowany przy posesji, przy chodniku? Gdy zacznie padać śnieg i trzeba go z owego chodnika usunąć? Otóż tego, że ktokolwiek czepi się wtedy łopaty, na pewno wpieprzy cały ten zakichany spadły śnieg prościusieńko przed maskę samochodu. Tak, żeby trzeba było dosłownie drgnąć autem, by od razu władować się w puchatą poduchę, w której koła w sposób idealny się zakopią, uniemożliwiając dotarcie do pracy w miarę wcześnie rano.

Niestety, świat jest okrutny, także do pracy łopatą nie nadaje się byle debil...